Wznowiono połączenie kolejowe między Jelenią Górą a Szklarską Porębą

Po dłuższej przerwie, spowodowanej złym stanem dwóch wiaduktów na linii kolejowej nr 311, znów jeżdżą pociągi pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą. Kolej zabezpieczyła oba wiadukty drogowe w Piechowicach.

Linię zmodernizowano i w listopadzie ubiegłego roku świętowano hucznie jej ponowne otwarcie. Niestety już 10 dni później trzeba było ją po raz kolejny zamknąć. Przyczyną był fatalny stan techniczny żelbetonowego wiaduktu w Piechowicach. Obiekt groził nawet zawaleniem. W związku z tym od tamtej pory uruchomiono autobusową komunikację zastępczą.

Pechowy wiadukt szybko znalazł się na ustach wszystkich, gdyż nie można było ustalić, kto jest właścicielem przeprawy. Nadal zresztą trwa procedura sprawdzająca. Niemniej urząd marszałkowski postanowił sfinansować prace przy wiadukcie. Dodatkowo zabezpieczono również znajdujący się niedaleko wiadukt stalowy, którego stan nie jest wiele lepszy. Dzięki temu dziś o 11.30 wznowiono ruch pociągów między Jelenią Górą a Szklarską Porębą. To dobrze, ponieważ w najbliższym weekend Szklarska będzie gospodarzem zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich.

Bez wątpienia jednak problem nie został rozwiązany. Wciąż trudno zrozumieć, dlaczego linię kolejową 311 oddano w ogóle do użytku, skoro obiekty na trasie zagrażają bezpieczeństwu ludzi.