Opalanie. Co i jak?

Dawniej blada cera była przejawem statusu i dobrego urodzenia, brąz kojarzony był z się plebejskimi zajęciami, takimi jak praca na polu. Dziś, jest inaczej. Za sprawą promowanego w mediach kanonu piękna, większość z nas za atrakcyjne uważa, opalone w promieniach słońca ciała. Te, w pogoni za modą, często są wystawiane na długotrwałe działanie promieni UV. Jeżeli nie z naturalnego źródła, to z tego dostępnego podczas wizyty w solarium.

Choć lekarze dermatolodzy ostrzegają i odradzają długotrwałe opalanie, często jednak przyjemność płynąca, z wylegiwania się na słońcu, jest znacznie silniejsza od przedstawianych argumentów. Zanim wybierzemy się na plaże lub ułożymy, na rozłożonym na balkonie leżaku, warto sprawdzić, jak opalać się tak, aby słoneczna kąpiel nie zakończyła się skutkiem przeciwnym do zamierzonego.

Na początku warto wspomnieć, że opalanie po prostu szkodzi. Promienie słoneczne UVA oraz UVB wysuszają skórę i przyspieszają jej starzenie. W skrajnych przypadkach mogą powodować nawet nowotwory. Nierozsądne smażenie ciała na plaży, często też kończy się groźnymi poparzeniami skóry.

Kto z nas nie okładał się zsiadłym mlekiem lub zimnymi ręcznikami po tym, jak przesadził ze słońcem, podczas pierwszych dni urlopu nad morzem lub jeziorem?

Pamiętajmy, że w godzinach między 11 a 15 słońce jest najsilniejsze, wtedy lepiej z nim nie przesadzać. Zawsze też chrońmy głowę. Chustka, czapka lub kapelusz z pewnością wywiążą się z powierzonego im zadania. Pozostałe części ciała zabezpieczmy natomiast, używając odpowiednich kosmetyków.

Mnogość dostępnych na rynku środków pozwalają dostosować ich rodzaj do naszych indywidualnych potrzeb. Możemy kupić odpowiedni krem dla dzieci, alergików lub osób ze skórą naczynkową.
Zanim wyjdziemy się opalać, nałóżmy odpowiedni dla nas środek. Przynajmniej 20 – 30 minut wcześniej. Pamiętajmy też o dobraniu odpowiedniego stopnia filtra. Po 2 – 3 godzinach nałóżmy kolejną warstwę. Gdy wyjdziemy zwody, nasmarujmy się ponownie, nawet jeżeli opakowanie informuje o wodoodporności wybranego przez nas specyfiku.

Nie tylko na urlopie warto się zabezpieczyć przed słońcem. Gdy z nieba leje się żar użyjmy kremu, idąc na spacer lub zakupy.
Odpowiednie podejście do opalania nie tylko zabezpieczy nas przed pieczeniem i swędzeniem skóry, ale sprawi, że nasza skóra będzie ładna i brązowa, tak jak sobie tego życzymy.

Dodano: 2014-05-26 12:06:53

Komentarze (0)
Dodaj komentarz