Skąd wziąć korony potrzebne na narty w Czechach?

Korzystanie ze stacji narciarskich u naszych południowych sąsiadów jest niezłą alternatywą dla polskich ośrodków sportów zimowych w Karkonoszach. I spora część turystów z niej korzysta, pomimo systematycznego rozwoju zimowej infrastruktury w Karpaczu, Szklarskiej Porębie czy Świeradowie-Zdroju. A u Czechów z pewnością jest gdzie pojeździć, żeby wymienić tylko Harrachov, Jańskie Łaźnie, Szpindlerowy Młyn… Wprawdzie większość tamtejszych ośrodków przyjmuje złotówki, ale po dokładniejszym skalkulowaniu kosztów dość często okazuje się, że z ekonomicznego punktu widzenia korzystniejsza byłaby zapłata w koronach (albo i w euro!), po wcześniejszym zaopatrzeniu się w obcą walutę.

Kiedyś zdobycie pieniędzy innego państwa graniczyło z cudem i wymagało właściwych znajomości, nie lada zaradności i smykałki do kombinowania. Po 1989 r. (w uproszczeniu) pojawiły się nowe drogi kupna waluty - poszerzył się zakres usług bankowych, pojawiły się też mniej lub bardziej solidne kantory. A drobni cinkciarze nie przestali kręcić na boku, zresztą robią to do dzisiaj. Kolejny przełom, ułatwiający życie nie tylko zapalonym narciarzom wybierającym się do Czech, przyniosły konsekwencje rewolucji internetowej.

Pierwszą jaskółką było pojawienie się rozwiniętej bankowości elektronicznej, a wraz z nią płatności internetowych. Skoro dostęp do pieniędzy na koncie i dokonywanie wszelkich opłat stały się możliwe z niemal dowolnego miejsca na Ziemi, to dlaczego z wymianą walut miałoby być inaczej? Bardzo szybko pojawiły się rozmaite kantory internetowe, oferujące dokonanie transakcji w sposób błyskawiczny: pakujesz sprzęt do bagażnika, operujesz w aplikacji, odpalasz silnik, dojeżdżasz na miejsce, wypakowujesz, narty, kaski i kijki - a korony (albo euro) są już od dawna na koncie walutowym, zanim jeszcze przekroczyliście granicę.

W tym całym bogactwie ofert na szczególną uwagę zasługują giełdy wymiany walut, takie jak www.walutomat.pl. Wolny rynek w iście podręcznikowej postaci - użytkownik może sam wybrać, po jakim kursie chce nabyć / sprzedać konkretne pieniądze. Oczywiście w takim wypadku wymiana dojdzie do skutku wtedy, kiedy pojawi się odpowiadająca danym warunkom oferta. Nie wcześniej. Istnieje również opcja błyskawiczna, tj. system sam dobierze najbardziej korzystną propozycję wymiany waluty. Niejako z definicji kurs powinien być o wiele korzystniejszy niż w bankach czy kantorach. A wszystko dostępne 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu.

Jak widać kiedyś nabycie koron przed wyjazdem do Czech wymagało sporo zachodu. Dzisiaj wystarczy mieć połączenie z internetem i korzystać z jego dobrodziejstw.

Dodano: 2017-02-08 14:17:00

Komentarze (2)
MaThek
27.09.2017 12:52

Korony i euro korzystniejsze niż złotówki? Nie przypominam sobie... wprawdzie ostatni raz na narciarskie wojaże do Czech wybierałem się jakieś 3-4 lata temu i mogło się sporo od tego czasu zmienić, ale żeby aż tak?!?

Mateusz Warzycha
27.09.2017 13:56

Skandal! Czemu żaden Waszczykowski albo Błaszczak nie upominają się o nasze prawa??? Jak Polaków skubią zachodnie banki i markety, to zaraz wielkie oburzenie i mocne zapowiedzi dobrej zmiany. A jak na nas żerują bracia Czesi, to już wszystko w porządku. Co, solidarność Grupy Wyszehradzkiej?

Dodaj komentarz